Strips again

Moja przyjaźń z tasiemkami trwa ostatnio w najlepsze. Znalazłam nawet sposób na niezbyt lubiane przeze mnie piaski, ich połączenie z gładką fakturą według mnie dodaje im niesamowitego uroku...

Falling dots

Od dłuższego czasu miałam ochotę na kropki, brakowało jednak inspiracji. Nie chciałam tworzyć standardowej wersji, a również pomysłu na kolorystykę nie miałam. Jak zwykle wszystko przyszło samo, albo raczej wraz z listonoszem ;)

Krótko i intensywnie!

Moja walka z słabymi paznokciami trwa nadal, niestety niedawno musiałam je skrócić do zera... Jednak nie zamierzałam chować dłoni do kieszeni, wręcz przeciwnie, nabrałam ochoty na intensywne rzucające się w oczy kolory ;)

Wibo Granite Sand nr. 1 i 2

Wielką fanką piasków nie jestem, jednak byłam bardzo ciekawa granitowych pisaków od wibo głównie za sprawą porównań do Kiko Cupcake, które bardzo mi się spodobały na swatchach, do kolekcji niestety nie dołączyły i pewnie nigdy to się nie stanie, a więc czy wibo stało się dla mnie dobrym pocieszeniem?


wibo WOW glamour satin nr. 2

Zapraszam Was na swatch czyli coś co u mnie spotykane jest bardzo rzadko, ale "niestety" to się może zmienić, nie przywykłam do lakierów noszonych solo zawsze czuję się troszkę goło, ale cóż poradzić czasem trzeba^^

Wakacyjne zdobycze

Zwięzły post o paru nowościach, które wpadły w moje ręce przez okres wakacji, chciałam ograniczyć, a raczej musiałam liczbę przybywających buteleczek i muszę przyznać, że chyba mi się to udało... Ale na początek mam dla Was zagadkę, którego z bohaterów dzisiejszego posta obecnie noszę na paznokciach? (foto oczywiście służy za podpowiedź!)

One Stroke po raz pierwszy

Moja fascynacja tą techniką zdobienia trwa od dawna, było kilka podejść jednak nigdy (aż do tej pory) nie stworzyłam pełnego manicure, zazwyczaj kończyło się na ozdobieniu dwóch paznokci i rzuceniem w kąt pędzelkami :P